Nie wiem ile razy od 40 lat widziałem ten obraz. Zawsze mam ściśnięte gardło w chwili śmierci Lindy, rozpaczy Rogo i bezprzykładnej ofiary pastora Scota. Te trzy fakty na przestrzeni kilku minut! Tyle adrenaliny! A wcześniej popis Bell. Tyle ludzkich charakterów i postaw. Gigant wśród gigantów. O 100 mil przet Titanikiem. Ręka w rękę z Płonącym wieżowcem. Nikt czegoś takiego już nie nakręci. Brak skali ocen. 10+.